palmy, namiastka raju, Kanarów i egzotyki. a poza tym autostrada.
jeszcze urzeka rytm, fascynuje widok ciał pod wodą, cieszy jej dotyk i bawi to co wyprawia ze skórą, jeszcze zadziwia pamięć ciała - że bez najmniejszego trudu, bez wsparcia rozumu, po długich miesiącach, wie jak płynąć. ale nie ma się co łudzić, w końcu, krążąc tam i z powrotem, poczuję się niczym na więziennym spacerowniku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz