zdjęcie z serii
być jak..... w ciąży (z głową M. pod bluzą)
z usłyszanych przy okazji
- naprawdę chcecie mieć drugie dziecko?!
- mamy już dwoje dzieci.....
- ale tato! czy ty właśnie zapładniasz mamę!?
czy to oznacza, że jest się zawsze j e d y n y m dzieckiem swoich rodziców? że tak naprawdę, liczy się wyłącznie nieśmiertelna triada - mama tata i ja? a rodzeństwo jest zbędnym bonusem od życia? jakoś nie wierzę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz