5.31.2011




jutro jest Dzień Dziecka. z tej okazji proponuję bunt rodziców. żadnego kupowania nowych zabawek. w zamian za to, dla dzieci całodzienny obowiązek zabawy tym co mają: godzina jazdy na longboardzie, rowerze, rolkach, godzina układania z Lego, zabawy autami i gry w piłkę, godzina czytania książki lub oglądania ilustracji i rysowania własnych, klilka chwil na przebranie lalek, zabawę w agentów i na lepienie z masy.......
jestem pewna, nie starczyłoby im czasu nawet na zjedzenie posiłków, a tym bardziej na pójście do przedszkola/szkoły.

3 komentarze:

  1. przerażasz mnie ! Potrafisz zamienić święto w horror... Już widzę te płaczące dzieci zmuszone do godzinnej zabawy Panem Stefanem któremu się noga odpadła...

    OdpowiedzUsuń
  2. poznaj moja ciemna strone;)

    OdpowiedzUsuń