5.13.2011
podobno coś co jest inaczej powiedziane jest w istocie inne (Janion M.)
zatem dziś o fotografowanej sytuacji na dwa sposoby. wybór należy do Ciebie:
1. Ania pracowała, a ja od pracy w fotografowanie uciekałam.... patrząc na to wszystko, co się działo, myślałam o muzyce, pięciolinii, wstążkach i tańcu klasycznym. dałam się ponieść wrażeniom.
2. bajzel był nieprzeciętny. Anka, tkała z czarnej taśmy, a mnie się kurwa, nic nie chciało. pitoliłyśmy o pierdołach. jak zwykle. strzelałam foty bez opamiętania.
ze zwierzeń
chwilę wcześniej na ścieżce rowerowej, ślimak przeciął mi drogę.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz