uporczywe pragnienie bycia starszą.
czasem zachowuje się tak jakby goniła swoją przyszłość, testowała bycie nastolatką, może nawet kobietą. łatwo wyobrazić sobie ją w przyszłości.
na marginesie
trzeba zacząć jakoś przygotowywać się mentalnie na nieuchronne oblężenie popkultury, kupić sobie jakieś zatyczki do uszu albo co.
z innej strony
ulubiony serial dzisiejszych dzieci? -
Dr House. to taka współczesna wersja
Kliniki Zdrowego Człowieka. pamiętacie? na co ja nie umierałam w wieku ośmiu lat! M. podobno też.
a "Samo życie"??? pamiętasz??
OdpowiedzUsuńnie wiem nawet co to jest....
OdpowiedzUsuń