3.21.2011



chłopackie sprawy

z podsłuchanych dziś:
- Leon, a wiesz, że umiem na rowerze skręcać bez trzymanki? chcesz zobaczyć?
- nie.

to chyba nazywa się, uratować życie przyjaciela.

- chłopaki, chodźcie na obiad!
wygrzebując się ze sterty Lego:
- no dobra, spierdalamy stąd.
z kolei to, to metodą prób i błędów użycie nowego wyrażenia...

z dzisiejszych zwierzeń
- powiedziałem Leonowi, że ciągle lubię go, ale każdy ma czasem ochotę odpocząć, nawet od swojego Najlepszego Kumpla.
co tu dużo mówić, nie tylko od niego.....

..... w nawiązaniu do zdjęcia (na portrecie potomek i rodzicielka):
- mamo, moja miłość do Ciebie dotarłaby szybciej niż światło na najwyższy punkt wszechświata
najwyraźniej, kocha miłością starwarsowego śmigacza.

na marginesie
podobno w Japonii to więź najsilniejsza, miłość najmilsza: matki i syna

2 komentarze: