9.26.2011
po co to wszystko? kolejny człowiek po co? skoro nie uchroni się go od bólu, cierpienia i śmierci?
po nic, wiadomo.
więc, jaki sens jest w tym wszystkim?
nie ma sensu, wiadomo.
ale może nie dla sensu człowiek żyje, troszczy się i martwi o innych, lecz z wdzięczności.
podobno zdolności do przeżywania jej nabiera się wraz z przysłowiowym mlekiem matki.
bardzo lubię tę teorię, jest mi wyjątkowo bliska, wręcz wzrusza mnie.
o zdjęciach:
wrzucone bez ładu i składu.
znowu ania-joginka-rowerzystka, w doskonałej formie.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Na miniaturkach te trawy wyglądały jak kłosy dorodne, obfite, do rozpęknięcia gotowe. Anna to w chińskim, zmieniającym w ciągu roku pięciokrotnie swe oblicze, kalendarzu - późne lato..
OdpowiedzUsuńz wdzięczności - pierwszy raz słyszę to... bardzo sensowne.
OdpowiedzUsuńprawda? tym bardziej ze we wspolczesnej psychologii tyle mowi sie o motywacji, a tak malo o wdziecznosci.
OdpowiedzUsuń