3.07.2012
z przegadanych
- ....a tak.. ty jesteś mamo wegeterianka...
- ..... no staram się....
- a jajka jesz!! a to prawie kurczaki!
podobno, na pogląd o niezykłej wartości białka zwierzęcego dla rozwoju organizmu człowieka, miały wpływ dawne wierzenia, które wspólnotom totemicznym kazały w rytualnej konsumpcji mięsa określonych gatunków widzieć uwewnętrznienie ich właściwości, np siły, zwinności, czy wytrzymałości. w końcu stara prawda ludowa (czyt. potoczna) głosi jesteśmy tym co jemy.
no i znów napisałam coś i nie jestem do końca tego pewna.
o zdjęciach
jak widać, nie tylko Žižek wierzy w rewolucję. choć pewnie inaczej ją sobie wyobraża.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz