8.08.2012







właściwie nie wiadomo, w jakich okolicznościach Smoczyca złamała ogon. nigdy nie była skora do zwierzeń, więc i teraz na widok Czarownicy, jedynie burknęła coś pod nosem. tak, każdy ma prawo do tajemnicy, przyznała kobieta, a potem jak kocia mama dziecku wylizała słone miejsce po złamaniu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz