w końcu, pofrunął.
przy okazji, przepis na Fruwanie w Obłokach: otwórz serce i zamknij umysł na zbędne strachy i rozmyślania. po prostu leć!
Czarownica też tak chciała, ale: po pierwsze - nie miała skrzydeł; po drugie - za dużo myślała; po trzecie najważniejsze - bała się o swój tyłek. zresztą, o tyłek Wrzosowego też się bała.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz