11.06.2010








Wrzosowy patrzył na nie spod Swojego Stołka Ogrodowego, na pole ogromnych, dziwnych grzybów. musiały wyrosnąć tu w trakcie ulewnego deszczu. teraz ostrożnie kręciła się między nimi Czarownica. zaglądała pod ten i tamten, cichutko, by nie spłoszyć Wrzosowego, delikatnie, by przypadkiem go nie zdeptać. nie wiedziała, że ukrył się gdzie indziej przed deszczem, że już tam na dobre zamieszkał.

2 komentarze:

  1. Wrzosowy i jego historia stał się inspiracją do pewnego projektu. zobaczymy co z tego wyjdzie. Jeśli coś - podeślę efekty:-)

    OdpowiedzUsuń
  2. aha, brzmi powaznie!
    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń