- nie mogę zasnąć, kiedy będzie dwudziestatrzydzieta?
- nie ma takiej godziny.
- aha, to dwudziesta?
- już była.
- aha, a która jest teraz?
- dwudziesta pierwsza.
- a za pięćdziesiąt dwa która będzie?
- dwudziesta pierwsza pięćdziesiąt dwa.
- to ja wtedy zasnę. powiedział i zasnął.
najfajniej jest gdy stawiam gorąca kawę obok klawiatury i w tym momencie pojawia się u Ciebie nowy wpis. Lubię ten moment oczekiwania. Dinolandia czy coś innego?
OdpowiedzUsuńNo cóż mam swoje ulubione działy, mniej ulubione działy i po prostu ...działy. A rozmowa cudowna. Taka akurat, na miłe rozpoczęcie dnia.
dziekue, niesamowite jest wiedziec o tym.
OdpowiedzUsuń