2.02.2013



prezent od córki.
nie podoba się jej - chcesz go? jest beznadziejny (cyt.). mnie, dzięki przerysowanemu uchu, wydaje się wesoły, naiwny - niesplamiony normą, pporządkiem, jest ciepłą satyrą na powinności, pochwałą przyjemności.

całe szczęście, że obiekt tworzy nie tylko twórca, ale i jego odbiorca. bo inaczej, kubek stałby na półce opuszczony.

2 komentarze: