10.30.2010






wierzę Eriksonowi. przy odrobinie szczęścia, około trzydziestego piątego roku życia, człowiek osiąga dojrzałość.

4 komentarze:

  1. Ubóstwiam Was, bo jak o Was myślę, to w głowie kołacze mi słowo "szczęście" :*

    OdpowiedzUsuń
  2. ojej! to ja Tobie to szczescie pozycze na kilka dni, w zamian za swiety spokoj ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. mam nadzieję, żem o krok od jednego i drugiego :)

    OdpowiedzUsuń