10.19.2012







z przeczytanych
śniłaś mi się dziś. Ty i Ania Molska, której nie znam........
dawno, nic bardziej nie zaskoczyło mnie. widać, mimowolnie wprowadziłam Anię do snu osoby zupełnie jej obcej. przez kilka chwil siedziała w jej głowie, wzbudzała uczucia i emocje – stworzona z oglądanych zdjęć z krótkich opisów i komentarzy. jakby nie do końca prawdziwa, a jedynie literacka fantazja - pokłosie bloga.


na marginesie
może wśród wielu różnych wspólnych pomysłów powinnyśmy zrobić i taki: Projekt śnienie. obszarem działań artystycznych uczynić sen? najdelikatniejszą z możliwych przestrzeni, wiotką, chybotliwą i niestabilną? dałoby się? cóż to byłaby za niemożliwa szuka! raptem chwilowa.


o zdjęciach
szybkie u Ani, w biegu, między miejscem a miejscem, między słowami. światła, cienie i refleksy. tajemnica.
ciekawe czy się komuś przyśni
jednym słowem, dziś ćwiczenia z wyobraźni.

1 komentarz: